Moja kochana Juleczka ;*
Jest bardzo grzeczna, rzadko kiedy ma fochy, dziecko anioł, co prawda nie chce jeść i czasem grymasi, ale da radę to zmienić ;]]
Thx Katarzyno :za dobre rady :) na razie pomaga i je normalnie :)
Uwielbia Barbie, peppe i hello kitty. ;-))
Lubi jak jej czytam bajeczki :)
Od jakiegoś czasu zasypia bez oglądania bajek ( ; bo to zły nawyk, z resztą tv z jej pokoju wezmę wyniosę.
Dobrze rozwija się manualnie, z mową też coraz lepiej, chociaż lubi po swojemu coś dodać ;p jest słodka,taka kochana kochana!
Jak coś nie ma, nie wie gdzie jest to mówi ( NIE MA, A BYŁO) hehe to wszystkich rozśmiesza ;p
Nie lubi zdjęć, czasami muszę ją prosić żeby się ustawiła do zdjęcia lub uśmiechnęła, ale może z czasem polubi ;p
W tamtym roku lubiała truskawki i jabłka, w tym już nie ( ja mam to samo) ;p Jest bardzo ostrożna, spokojna (czasami ) jak ktoś jest to lubi się popisywać ;p
Od jakiegoś czasu częściej się bawi sama w pokoju, to znaczy odkąd się przeprowadziliśmy :P ( i mam większy luz mogę zrobić to i owo) Lubi układać puzzle, i bawić się lego duplo.
Boi się psów, odkąd jeden za nami szedł jakiś bezdomny i od tamtej pory się boi nawet tych małych, za to lubi koty, ale myślę, że ten lęk przed psami jej minie szybko ;D
Jest bardzo zmienna, w jednej chwili potrafi się śmiać i zaraz marudzić, w końcu jest spod znaku blizniąt.
Z mamą ;p
Z koleżanką :)
Weronika i Julka <3
( Uwielbiam te ostatnie zdjęcie)
Pozdrawiam & ;*
Słodka laleczka z niej :)
OdpowiedzUsuńŚliczna pogodna dziewczynka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzyli masz super córcię :)
OdpowiedzUsuńSliczna masz coreczke:) Odnosnie psow to z moja corka jest odwrotnie i musze uwazac bo zadnego sie nie boi i najchetniej wszystkie by glaskala:)
OdpowiedzUsuńnasze dziewczyny:) z tym popisywaniem sie to chyba wszystkie dzieci tak mają nie tylko te małe:) K....
OdpowiedzUsuńmoże gdyby miała swojego pieska małego, albo ktoś z sąsiadów, gdzieś blisko, to by jej pomogło zwalczyć lęk? no i pozazdrościć takiego aniołka, mój w sumie już umie się bawić sam, czymś zająć, ale czasami jest taki okropnie nieznośny, że mam ochotę strzelić sobie w łeb.
OdpowiedzUsuńAle ślicznotka :) U nas z jedzeniem niestety podobnie..
OdpowiedzUsuńMy bliźniaki tak mamy :D
OdpowiedzUsuńA mi się wszystkie dzisiejsze zdjęcia podobają, Julcia taka rozpromieniona, że aż miło popatrzeć, a i buzia sama się uśmiecha ;)
śliczna i mądra dziewczynka ;) bede zaglądać :)
OdpowiedzUsuń