Już nie mam cierpliwości do mojej Julki :/ nie chce nic jeść, jak bym ją nie nakarmiła to by nic cały dzień nie zjadła :/ ale słodkie by zjadła sama bez niczyjej pomocy, dzieci są takie cwane! chcę wafelka, ale nie daje jej słodkiego dopiero po jedzeniu ale to nic nie pomaga, myślę by jej kupić apetizer i to już bo jak pójdzie do przedszkola to też pewnie nie będzie chciała jeść, nic jej nie smakuje, ble.. normalnie jak w tej bajce co jej czytałam " Tupcio chrupcio nie chce jeść" mam nadzieję, że się to zmieni bo chciałabym żeby jadła normalnie, żeby wzięła kanapkę i zjadła, a ona dalej ściąga z kanapki szynkę , wylizuje i koniec jedzienia..
Więc apetizer muszę kupić i mam pytanie czy któraś podawała swojemu dziecku i były jakieś rezultaty?
Jeszcze tran kupuje jak zawsze na okres jesienno/zimowy.
Dostaliśmy kartkę co na wyprawkę kupić do przedszkola:
KREDKI GRUBE OŁÓWKOWE BAMBINO
BLOKI: RYSUNKOWY BIAŁY,
RYSUNKOWY KOLOROWY,
TECHNICZNY BIAŁY,
TECHNICZNY KOLOROWY.
PAPIER KOLOROWY ZWYKŁY ,
KLEJ ROSLINNY ,
PLASTELINA ,
TECZKA A4,
CHUSTECZKI HIGIENICZNE.
BLOKI: RYSUNKOWY BIAŁY,
RYSUNKOWY KOLOROWY,
TECHNICZNY BIAŁY,
TECHNICZNY KOLOROWY.
PAPIER KOLOROWY ZWYKŁY ,
KLEJ ROSLINNY ,
PLASTELINA ,
TECZKA A4,
CHUSTECZKI HIGIENICZNE.
Pomału kupuje rzeczy i już w poniedziałek idę kupić resztę łącznie z papciami, ciuchami itd. Bo po sortowaniu ciuchów Julci nic nie ma koszulek, spodni itd.. :/ :( więc trzeba się wybrać do ciuchlandu :]]
Jutro mama przyjeżdza a pojutrze brat super!!
Kochani odwiedzę Was wieczorem, bo nie miałam ostatnio czasu, poza tym wieczorne tv mnie wciągnęło i filmy na dvd romantyczne :)
P.S. brak zdjęć, ale niedługo będą jakieś :)
Ja tez jestem na etapie wyprawki, Kuba idzie to zerówki już. Mam większość rzeczy - kupuję od maja, żeby potem nie gonić na ostatnią chwilę.
OdpowiedzUsuńCo do jedzenia to niestety nie pomogę, akurat syn nie ma raczej problemów, zjada prawie wszystko, ale wiem, że wiele dzieci chętnie zje coś co przygotują same (z pomocą rodziców). Dziecko ma satysfakcje, że samo zrobiło kanapkę i ma ochotę jej spróbować - nie wiem czy próbowałaś tej metody?
Nie spróbowałam tej metody, ale jutro spróbuje przy śniadaniu :)) dziękuję za komentarz. :*
UsuńSama byłam niejadkiem i faktycznie wolałam zjeść coś co sama zrobiłam/zerwałam z krzaczorka :)
UsuńApetizer chyba nie miałam ale coś podobnego miałam i chyba jednak rewelacji po nim nie było jeśli w ogóle coś było :-p
OdpowiedzUsuńAle ja mam zasadę że na siłę nie karmię dziecko, nie zje obiadu to ok. ale od razu talerza z jedzeniem nie chowam przykrywam tylko pokrywka szklaną i tak sobie stoi nie kiedy do kolacji zdarza się często że sobie przyjdzie po dwóch godzinach i coś tam dzióbnie a czasem nic nie ruszy. w każdym razie jedna najważniejsza zasada zero słodyczy i innych pustych przekąsek :-)
Pozdrawiam
ewanka
Ja ciągle przerabiam z Mają brak apetytu. Dawałam jej Multisanostol ale nic nie pomógł.
OdpowiedzUsuńMy jeszcze nie mamy listy z przedszkola.
wiesz co mi się wydaje, że w przedszkolu jak zobaczy, że dzieci wcinają, to razem z nimi też będzie jadła, nie faszeruj jej niepotrzebnie jakimiś syropami. próbuj jakichś domwych sposobów, no i przede wszystkim nic na siłę, chyba każde dziecko ma takie napady niejedzenia... trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuń