Mam nadzieje, że jeszcze któraś z Was prowadzi bloga ;-]]
Co tam u Nas??
Choróbsko, oczywiście mnie rozłożyło a z Julką już lepiej ale nadal kaszle, miała zapalenie krtani :/:( Jest bardzo grzeczna, rośnie jak na drożdżach, w maju 6 lat skończy, nie wiem kiedy to zleciało,..
Ostatnio były jasełka w przedszkolu, Julka mówiła krótki wieszyk, dała radę, byłam bardz dumna z niej ;-);**
a tak poza tym ? wszystko dobrze, ;):* Stary rok się kończy i będzie nowy 2017, nowe postanowienia, cieszę się, że kończy się ten rok. U nas w tym roku tylko choroby i choroby.. :/
Trzea mieć nadzieję, że ten nowy rok będzie lepszy, muszę być pozytywnie nastawiona do życia i trzeba nauczyć się cieszyć z małych rzeczy!
Także kochani korzystając z okazji że jeszcze Święta trwają, życzę Wam Wesołych Świąt ;**
Pozdrawiamy ;*
Ale śliczna córeczka :)
OdpowiedzUsuńJa się cieszę,że rok się kończy, też było dużo chorób. Za dużo....
Witaj z powrotem :) Pisanie płynie z głębi serca, ja też nie potrafię przestać.
OdpowiedzUsuńPrawie 6 lat, to duża dziewczyna. Czas pędzi jak cholera, ale tak na prawdę dopiero przy dziecku to zauważasz ;) Majka tak samo, dopiero co byłam w ciąży, a teraz już prawie 1,5 roku. Już umie chodzić za rączki, kilka razy odważyła się postać sama. Chciałabym za jakiś czas mieć drugie dziecko, ale na razie muszę poczekać, bo ciąża to dość duże obciążenie dla mojego serca.
U nas też pod koniec roku przypętała się choroba, ale teraz jest już chyba dobrze. Również czekam na Nowy Rok, bo już w lutym spełnię jedno ze swoich marzeń :)
Na jasełkach aniołek, a w domu nie raz pewnie pokazuje różki :)
OdpowiedzUsuńW domu bardzo grzeczna na szczęście się słucha 😊
UsuńFajnie, że znów piszesz :)
OdpowiedzUsuńJulka to już duża dziewczynka. Zdrówka Wam życzę ;)