Po dwóch tygodniach chodzenia do przedszkola Julka się pochorowała, najpierw gardło, pózniej katar a na koniec gorączka.
Jutro idziemy do lekarza, dobrze, że mi wypadły drugie zmiany, Julcia dopiero jak wyzdrowieje całkowicie to pójdzie znów do przedszkola, mam nadzieję, że na dłużej się uodporni po chorobie..
Najgorsze jak dziecko choruje :((
A ja też gardło , chociaż mi przeszło, poza tym w nocy kaszel i katar mi się leje bez przerwy.
Julka załapała z przedszkola a ja od niej.
Szkoda, że nie mogę wziąść wolnego w pracy. ( umowa zlecenie )
Może jakoś to będzie i szybko wyzdrowiejemy obydwie!
Szkoda mi strasznie Julci tak się męczy aż serce się kraja :( wyrzuty sumienia że mogłam jakoś zapobiedz chorobie..
ale takie są uroki przedszkola.. :((
Ale wczoraj i dzisiaj jest piękna pogoda, aż żal no ale cóż.
Napisze jak już wyzdrowiejemy.
Pozdrawiamy.
Niestety taki sezon, większość znajomych dzieci i w rodzinie było chorych w zeszłym tyg. lub dopadło je przeziębienie teraz. Syna też. Chodził tydz. i masz - katar i gorączka, ale już mu przeszło, mam nadzieję i jutro rusza.
OdpowiedzUsuńZdrówka!
zdrowiejcie! my z Wiki tez kaszlemy :( ale najgorzej w nocy :/
OdpowiedzUsuńDokładnie sezon rozpoczęty :( my na szczescie sie jeszcze trzymamy. Zdrówka
OdpowiedzUsuń