czwartek, 11 lutego 2016

Czy ktoś jeszcze prowadzi blog?

Wiele osób nie ma czasu.. tak jak ja.. albo im się znudził blog, .. mnie nikt nie odwiedza ale co tam chcę pisać dla siebie.. na pamiątkę.. zawsze lubiałam pisać :) dlatego kiedy tylko sobie przypomnę i mam chwilę to tutaj pisze :]

Co nowego..
Mam stałą prace w końcu nie na zlecenie..
Julka chce mieć kolczyki (czekałam na tą chwilę) powiedziałam że na urodziny jej przebijemy uszy ;d fajnie, że sama tak postanowiła :)
Chorujemy zdrowiejemy.. i tak w kółko Julka oskrzela i ja ;< ale myślę, że będzie lepiej ']

Pogoda za oknem  nie rozpieszcza ale dla mnie i tak wszystko jedno bo siedze na wolnym.. ale szczerze powiem.. nudzi mi sie i nic mi się nie chce.. poszłabym spać.. Julka już drugi tydzień w domu siedzi dziwne że jej sie nie nudzi..

oby sie pogoda poprawiła, ja wydobrzeje i wyjdziemy w końcu na spacer :D ;) bo tak to pozostaje nam siedzenie w domu.. bawimy sie w szkołe, układamy klocki, puzzle, czytamy i kolorujemy tyle nam pozostaje ;P

A co tam u Was kochani ? prowadzicie jeszcze blogi?

Na koniec zdjęcia Julci :)







zawsze taki bałagan na koniec dnia ;p

Pozdrawiamy*

5 komentarzy:

  1. Fajnie, że dalej piszesz :)

    Ja cały czas prowadzę bloga, ale rok temu w końcu przeniosłam się na swoją domenę - frontdomowy.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj w klubie :-) U nas od początku roku ciągle dzieje sie coś niedobrego i nie mam glowy by usiąśc i cos napisać a co tu dopiero skonczyc moje meble:( Ale jak sie uda to wrócę tu ;) Ostatnio byłam bardzo chora córka tez i ...zeby nie bylo tego malo to znowu mi się rozchorowała :( Trzeci dzien bardzo goraczkuje, wlasnie zasnęła bidulka to mam chwilkę by chociaz zobaczyc co u innych slychac. Mam nadzieje, ze wkrótce wszystko się zmieni i w koncu zajrzy do nas slonce:-)
    Pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też piszę, raz bardziej regularnie, raz mniej ale fajna pamiątka zostanie, więc usuwać nie zamierzam :)
    Przykre, że tak często chorujecie. Może dietę musicie zmienić, to i odporność wzrośnie. Laura w pierwszym roku przedszkola też tak często chorowała, ale teraz jest zupełnie inaczej. Rzadko jadamy sklepowe przekąski, patrzę na każdą etykietę, co dany produkt zawiera, unikamy sztucznych barwników, aromatów, konserwantów, różnego rodzaju E, tłuszczów palmowych i innych rodzajów świństw. W tym roku tylko na początku września złapała jakaś infekcje i do tej pory nic. Także dobra dieta działa cuda i nie muszę wydawać majątku w aptece na róznego rodzaju specyfiki, które pomagają na chwilę na jedno, ale szkodzą na drugie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdzie pracujesz?
    Sporo lat temu cię odwiedzałam, ale przestałam z prostego powodu- z tego co pamiętam, swego czasu często zmieniałaś adres bloga i w pewnym momencie nie umiałam się połapać co i jak, i gdzie. Dzisiaj weszłam tutaj przypadkiem i poznałam ciebie i twoją córeczkę. Będę zaglądać. Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No patrz, trafiłam do Ciebie przypadkiem :D Kiedyś czytałam Twojego bloga, potem miałam przerwę w blogowaniu. Od jakiegoś czasu znów piszę tym razem tutaj: ciurkot.blogspot.com :) Nie mam dużo czasu, ale też staram się co jakiś czas coś tam dodać. Zazdroszczę stałej pracy. U mnie jeszcze troche to potrwa zanim będę mogła wrócić do pracy, a też nie spodziewam się niczego innego niż zlecenia lub dzieła :/ Prawdopodobnie będę chciała przejść na własną działalność i będę podpisywać umowę o współpracę. Zawsze lepsze warunki.
    Życzę zdrowia, ja też teraz siedzę z katarem :( Całe szczęście moja córcia jeszcze (odpukać) zdrowa. Tak - u mnie sporo zmian - 4 miesiące temu urodziłam córeczkę :)
    Twoja mała widzę nieźle wyrosła ;) Ostatnio byłam u Was na etapie ząbkowania. Szybko leci ten czas :)
    pozdrawiam
    Olka (Qmandorka)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZ ;-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...